Spontaniczny wypad z rodzicami do Torunia i równie spontaniczna decyzja o wybraniu się na MotoArene... Gdzie spotkałam Martina z którym jak zawsze wymieniłam parę ciekawych zdań i zrobiłam fotki bo przecież zdjęć ze swoim ulubieńcem nigdy nie jest za dużo,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz